Kiedy miłośc rozwija swe łona Żandarm pije z Pepita we dwoje Żandarm pije z Pepitą na łące Przeżywają miodowe miesiące
REF; Ona go pieści, pełna czułości I pełna wrażeń swej dziwnej namiętności
A on leży spokojny jak dziecie *2 I wogóle nie myśli o świecie
Ach Pepita,Pepita,Pepita Jaka z Ciebie namiętna kobita Ach Pepita,Pepita,Pepita Ja przy Tobie wyciągne kopyta
Ona go pieści pełna czułości I pełna wrażeń swej dziwnej namiętności
A on leży spokojny jak dziecie *2 I wogóle nie myśli o świecie
Przeszło lato nastała już zima Żandarm wyje już ledwie się trzyma Żandarm wyje już nie chce nie może A z Pepitą wciąż gorzej i gorzej
Ona go pieści pełna czułości I pełna wrażeń swej dziwnej namiętności
A on leży spokojny jak dziecie *2 I wogóle nie myśli o niczym Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|