Poszłem do sklepu po mleko, nie było czy wkurwiło mnie to? Nie, w ogóle nie wkurwiło ja człapię chodniczkiem i nie mam na kino czy wkurwiło mnie to? Nie, w ogóle mnie to nie wkurwiło nie ruszyło, spokoju wewnętrznego nie zburzyło ja wiem doskonale, nie martwię się wcale tym i tamtym powłóczę nogami ospale, kanibale gonią mnie kanibale nie cykam nie umykam kulam się dalej nie chowam za kotarę macham na pożegnanie z Afryką nieżyt zatok toczy mnie z dziką pasją spacją moją kolacją będzie to co jest nosa treścią zresztą lubię żaby co się w nim gnieżdżą koleżką moim Nuta jest koleżką jak reszka jest reszką spoks, czas odstawić koks bo bycie szpecykiem, cynikiem mnie nie buja robienie w chuja, struganie zbuja moja konkluzja to fuzja z każdym kto uzna mnie za przyjaciela kaszmir czy szmir kipera konesera znaczków świętojańskich robaczków i monetów pełnych klaserów papilotów wroga Henryka Kwinto kastrować brać tyle by szczęśliwym się stać kurwa mać my ze Szpulą i Nutą są brać nic nie może się stać
Jesteś szpecyk się o ucho obiło czy wkurwiło mnie to? Nie, w ogóle nie wkurwiło choć nie było mi miło, mówię nie było miło czy wkurwiło mnie to? Nie, w ogóle mnie to nie wkurwiło ale sprawiło niesmak odkryło pewne złoże ludzkiej frustracji podłoże rozległe jak namorzynowe morze zdejmuję obrożę napieram pomykam puszkę kola-kola otwieram wypróżniam się przedtem, bo pęcherz kłopotem jest potem apaszowskie tango z powrotem wspomnę szlifowane bruki ulicznic przemknę pod latarniami piękne na swój sposób potrzebne nimfy limfy poziom stwierdzam zatwierdzam
Poszłem do sklepu po mleko, nie było czy wkurwiło mnie to? Nie, w ogóle nie wkurwiło ja człapię chodniczkiem i nie mam na kino czy wkurwiło mnie to? Nie, w ogóle mnie to nie wkurwiłoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.