Przyszedł na świat bezdomny. W szopie pastuszej. W chłodzie. Nie było pomiędzy ludźmi dla Boga miejsca w gospodzie.
Mama owieczkom wzięła wiązkę wonnego siana, aby nim żłobek wymościć dla swego Syna i Pana.
Józef wzruszony widział, że wbrew ich bezdomności, szopa w Betlejem jest pełna ich najprawdziwszej radości.
Szopa w Betlejem jest pełna ich najprawdziwszej radości.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.