Od narzekania nie wyzdrowiał jeszcze nikt, racja. Wiem, że życia tu nie ułatwia nam system, biurokracja. Że każdy stale napotyka przeciwności, lecz najgorszy dla człowieka jest ten deficyt miłości. Kolejny związek i znowu się nie klei W domach rodzinnych też wiesz, brakuje nadziei. Więc ludzie topią smutki w kieliszkach wódki, co przynosi jeszcze bardziej opłakane skutki. Znowu jakiś dzieciak wrzuca dopalacza. Ja też chętnie wrzucił bym je wszystkie, ale do sracza. Jak poradzić sobie z bólem? Wiele opcji, różne scenariusze, jeden został żulem, inny ćpunem. Ktoś gdzieś tam odziedziczył fortunę, otoczył się luksusami. Co tydzień się zabawiał z innymi kobietami. Widać to wszędzie, zhańbione dziewczyny, rozpite rodziny. Za świńskim omłotem gonią marnotrawne syny. Widać wszędzie, poranionych, wykręconych, ale spotykam też błogosławionych.
[refren] ( Obyś mi prawdziwie błogosławił. Obyś poszerzył granice moje. Obyś wielkie dzieła w moim życiu sprawił. Błogosław mnie według bogactwa chwały swojej. ) 3x Obyś mi prawdziwie błogosławił. Obyś poszerzył granice moje. Obyś wielkie dzieła w moim życiu sprawił. Błogosław mnie
Dokąd umysł zmierza tam człowiek podąża. Nie jeden typ tutaj sam siebie pogrąża. Myśli źle i do tego jape ma niewyparzoną. On zapłacić za to będzie musiał słono. Zwróć uwagę na to o czym myślisz, co ogłaszasz. Jakie rzeczy do swojego życia i domu zapraszasz Żyć pod jednym dachem z kimś, kto narzeka wciąż - udręka. Czym skorupka za młodu nasiąknie tym na starość pęka, a czego Jaś się nie nauczy i Jan nie będzie umiał Dzieciak, obyś czym prędzej to zrozumiał. Mówiąc wprost każdy osiągnie wzrost, lecz wydasz dobry owoc, albo będziesz jak ost. Goszki jak piołun i sam wpadniesz do dołu, który wykopałeś dla bliźniego, więc - nie rób tego. Nie czyń drugiemu tego co tobie nie miłe, bo sam będziesz musiał wypić piwo, które naważyłeś. Zajarzyłeś już? Tutaj kończy się zabawa. W tym świecie istnieją różne duchowe prawa. Głupotą było by je zlekceważyć. Nie możesz wejść w ogień i się nie sparzyć. Czyba że, masz za sobą tego, komu zaufali Szadrach, Meszach i Abed-Nego, Ja tak jak Jabez w tym refrenie się zwracam, do niego, bo on ma moc zło w dobro obracać.
[refren] Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|