Jeśli kiedykolwiek chciałeś mnie zatrzymać To stój! Nie mów do mnie nic Bo ja nie chce słuchać tych bzdur Ciągle wiem gdzie iść Ile jeszcze chcesz zagrać ról? Bierz na wodę pic ten jak ZUS I PZU Choć ubezpieczony od pozostawionych mi pod nogi min Nie policzę jak wbitych w plecy tych noży Szemranych aktorzyn Co czule przytulą jak wyczują temat Wiesz o co chodzi i czułeś to nieraz Płytcy jak brodzik Do przewidzenia
Wcale nie głęboko pogrzebany pies Sieć GPS nie jest potrzebna Wiecie jak ubierać się A już na pewno jak się przebrać Jednak pamiętajcie ze ja dobrze wiem Jesteście z drewna Nosy rosną fest wam Uznanie dla Dżepetta
Bezgraniczni oddany braciom Nawet jakby trzeba było rzucić wszystko Dzięki zwyczajne, nie ma za co nie w zmian miejsce na liście bilbord
A Ty dalej jak słup. Jeśli kiedykolwiek chciałeś mnie zatrzymać To stój!
Jeśli kiedykolwiek chciałeś mnie zatrzymać To stój! /8x
Jeśli kiedykolwiek próbowałeś zatrzymać mnie widziałam że gul ci skacze tak jak Jane Ahonnen dawno etap mam za sobą pijanego dziecka we mgle choć wierze że jeśli dajesz mi słowo zakazany owoc nie kusi cię nigdy nikomu tutaj źle nie życzę choć co ma wisieć to nie utonie to moje życie od niego wara bierz swoje w dłonie! Ubrudzone tak w cudzych porażkach I niecnych uczynkach Daj moment a I tak zobaczę zło w tobie Choćbyś był miły jak pogodynka
Czuję ten wzrok na sobie Widzę kłamliwe usta Nie potrzebna podpowiedź wiesz kto się nie odbija w lustrach A kapusta wcale nie jest najważniejsza Jeśli mylisz inaczej nie ma tu dla ciebie miejsca Dziękuje za współpracę raczej I jak lotka skreślam
Jeśli kiedykolwiek chciałeś mnie zatrzymać To stój! U nas jak na wojnie pod nogami bandany grunt Deszcze niespokojne zaleją główny nurt Jeśli kiedykolwiek chciałeś mnie zatrzymać To stój!
Jeśli kiedykolwiek chciałeś mnie zatrzymać To stój! /10xTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.