Przeciął ściśniętą dłoń, przyjemność obiecał Przywołał zapomnianą woń i odleciał Oddawaj mnie z wczoraj, zdejmij to ze mnie I jeśli to raj to mało przyjemnie, bo
Przyznaję, podszedłem bliżej niż wypada Przyznaję, czekałem nieruchomo na cios Przyznaję, wolę patrzeć jak padasz Przyznaję, wolę pod włos
Przyznaję, podszedłem bliżej niż wypada Przyznaję, czekałem nieruchomo na cios Przyznaję, wolę patrzeć jak padasz Przyznaję, wolę pod włos, wolę pod włos
[przerwa]
Przyznaję, podszedłem bliżej niż wypada Przyznaję, czekałem nieruchomo na cios Przyznaję, wolę patrzeć jak padasz Przyznaję, wolę pod włos
Przyznaję, podszedłem bliżej niż wypada Przyznaję, czekałem nieruchomo na cios Przyznaję, wolę patrzeć jak padasz Przyznaję, wolę pod włos, wolę pod włosTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.