Sorbet bananowy, uderzy Ci do głowy Przyniesie też ochłody, zabierze z drogi kłody Sorbet bananowy, przyjaciel mądrej głowy Gdy nie wiesz jak go zrobić, to wsłuchaj się w ten tekst
Gdy pić Ci się chce i lodówka pusta Kranowa woda nie trafia w Twe gusta To leć chłopie teraz szybko do spiżarki Przygotuj cytrynę i dwa bananki Robimy sorbet. Tak. Dobrze słyszysz Wyjaśnię, że to nie potrawa z myszy Tylko orzeźwiający to jest napój W którym się dzisiaj za kochasz na zabój Czy z powodu kaca? To sprawa wtórna Lepiej idź zobacz na nasze podwórka Że wszyscy go piją, nie kończy się to chryją Ale orzeźwieniem, rób go szybko nie bądź leniem
Ref. Sorbet bananowy, uderzy Ci do głowy Przyniesie też ochłody, zabierze z drogi kłody Sorbet bananowy, przyjaciel mądrej głowy Gdy nie wiesz jak go zrobić, to wsłuchaj się w ten tekst
Obrane banany pokrój na kawałki Jak nie wychodzi nie rezygnuj z walki Potem wsadź je szybko do zamrażarki Tak, by uwierzyły wszystkie niedowiarki Że jesteś równym gościem nawet bez miarki Jak już je wyjmiesz, to wsadź do blendera Wyciśnij cytrynę i dodaj wody Lepszego napoju nie widziała nasza era To, że stał się popularny, to nie kwestia mody Jeśli nie dowierzasz i chcesz zobaczyć dowody Możesz spytać pary obchodzące złote gody Mówię Ci to wprost, spróbować jesteś godny Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|