Ramie w ramie Ku duchowej odmianie Bratem, nie katem Bądź mi dziś Przeciw światu Przeciw nienawiści Bratem nie sędzią. Chłodu uczuć, Twardego spojrzenia Samotnych myśli Nie potrzeba mi Kto jest ofiarą? Kto cierpi bardziej? Cóż za różnica? Boli tak samo. Wyruszam w drogę Ku duchowej odmianie Samotnie pójdę jeśli tak musi być Przeciw nienawiści wbrew schematom Zacisnę pięści. Skąd tyle złości w twojej miłości? Skąd tyle gniewu skąd ten strach? Tak dużo jadu i zaciętości Skąd tyle złości? Skąd ten strach?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.