kiedy krew w żywicę zmienię przyjdzie czas snu w twych korzeniach tkankę mięśni splotę w ziemi ciało posadzimy w cieniu w słoje zleję ciecze duszy nerwy listne zaszeleszczą pędy zwiłe kości skruszą w mroku ściółki żółć zapuszczą drzewo bratem jest i na zawsze będzie sen bratem leśnym zielna zieleń obłok rześki drzew ogniem przeszłym spalę duszę pniem rozeschłym sen wdech bezkresny zielna zieleń obok rześkich drzew ogniem zaszły mętne oczy w runie leśnym sen wdech bezkresnyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.