Ref. Gdzie są szklane domy nie wiem. Podobno kiedyś był Eden. Szlak jasny, krew mnie zalewa. Eeewa, nie zrywaj jabłka z drzewa.
1. Wiesz, chyba nie usnę, świat to ustęp, czuję pustkę. Nawet za tysiąc dwieście lat milionów nie poczuję się jak w domu. Ra-Ratunku, w którym kierunku mam teraz iść. Spadliśmy dziś, spadł mi liść, na samo dno. Trzeba się odziać podobno. /x2 Wiem wszystko już teraz, Ewa. Ewa, Ewa, Ewa po co ci jabłko z drzewa.
Ref. Gdzie są szklane domy nie wiem. Podobno kiedyś był Eden. Szlak jasny, krew mnie zalewa. Eeewa, nie zrywaj jabłka z drzewa.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.