Para ram pam pam (x3) Słońce znika, znika oświetlony teren, jesteś sterem Okrętem - okrętów wiele Słońce znika, jasne światło znika, budzą się cienie Czarna kurtyna, tło, przedstawienie I zaczyna się znów, zasnął już cały lud, słodkich snów Oby Cię nie nawiedzał żaden duch Oby Cie nie dopadły nocne mymary i marów koszmary Obyś wrócił rano zdrowy, nowy cały, wypoczęty Oby piaskowy dziad nie pominął i piasku mu starczyło I owcom się nie znudziło skakanie Oby Cię nie zbudziło, drogi panie, stukanie wyrzutów sumienia Co ryją banię
Ref.: Kurtyna pada w dół (pada w dół) I czarną płachtą nas tu otula noc, By mógł (by mógł) Każdy z nas spokojnie zasnąć (spokojnie) (x2)
Zamykasz oczy wtedy, gdy wszyscy śpią, zasypiają Budzi, budzi się on, ona, mrok ten u Ciebie pod oknem Ciebie też dotknie, kiedy śpisz wygodnie Proste, gostek, to nie trudne, do Ciebie też dotrze Kiedy wypala się świeca i wosk ten, słońce plecami daje światło nocne Aj, aj, wylo-wylo-wylo-lo-lo-logowany, śpiące waćpanny, panny-nocne mary Czary-mary, horrory, duszące zmory i nocne potwory Tu-tu-tu-tu-tu-tutaj pod gankiem spotkamy się wszyscy Do zobaczenia rankiem, trwajcie, bywajcie i dbajcie o siebie Byleby do chwili, kiedy słońce na niebie, znów dziadek mróz worek schował Snów, worek snów zabrała sowa Już tuż tuż - dobiega końca, byleby do wschodu słońca Oto teatr, gdzie kukły, marionetki, noc je rzeźbi Wraz z nią licho, które nigdy nie śpi
Ref.: Kurtyna pada w dół (pada w dół) I czarną płachtą nas otula noc, By mógł (by mógł) Każdy z nas spokojnie zasnąć (spokojnie) (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.