Ulubiona dziwka Johna Słodka Mary Lee Poderwała marynarza W barze na Long Street Nie miał gość za wiele szmalu, Jakieś stówy trzy Ale dosyć mu się chciało Słodkiej Mary Lee
Rzuć kotwicę, Johnny, i do portu wróć /x4
Marynarze i piraci No i my i my Zaglądaliśmy pod kieckę Małej Mary Lee I choć mało było szmalu Jakieś stówy trzy Całkiem dobrze nam się działo Z piękną Mary Lee
Rzuć kotwicę, Johnny, i do portu wróć /x4
Takie biodra w porcie miała Tylko Mary Lee I dobrze ich używała Słodka Mary lee Jeszcze Johnny od swej łajby Nie odwiązał lin A już Mary otwierała Dla następnych drzwi
Rzuć kotwicę, Johnny, i do portu wróć /x4Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.