Piątek dwunasta jest A ty opanowałeś przestrzeń Kiedy unosisz mnie Ja nie chcę wracać nigdy więcej I kiedy wołam cię Opuszcza mnie ten lęk Bezsenny Zaczynam z Tobą bieg
Ty jesteś wiatrem, więc ukołysz mnie Ja bardzo tego chcę, choć sama nie wiem Pod skórą czuję jak się zbliżasz celnie Otulasz mnie utopijnym wspomnieniem
Ty jesteś wiatrem, więc ukołysz mnie Ja bardzo tego chcę, choć sama nie wiem Pod skórą czuję jak się zbliżasz celnie Otulasz mnie utopijnym wspomnieniem
I tak lecimy w dół Dopóki świt nas nie dosięgnie Tych świateł blaski są jak bicie serca Niebezpieczne I gdy wyciągasz dłoń Biegnę z całych sił Niedługo wrócę W piątki jestem kimś
Ty jesteś wiatrem, więc ukołysz mnie Ja bardzo tego chcę, choć sama nie wiem Pod skórą czuję jak się zbliżasz celnie Otulasz mnie utopijnym wspomnieniem
Zakryj mi niebieskie obrazy Pozwól ujrzeć wreszcie moje sny Zakryj mi niebieskie obrazy Pozwól ujrzeć wreszcie moje sny
Ty jesteś wiatrem, więc ukołysz mnie (h-yeah, h-yeah) H-yeah, h-yeah, eej H-yeah, h-yeah Hhhhh Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|