Budzę się, sprawdzam i wiem Pisałeś znów do mnie o piątej Byłoby lżej, gdybyś jak sen Mógł znikać bez wieści bo ciągle
Dobijasz się, ja dłużej nie mogę Udawać że, nie widzę, ten chłodny stan Choć zimy brak, od dawna jak lodem Powietrze ma inny smak
Czas na nowy już plan
Ref. Wystarczy mam Dosyć wymyślonych kłamstw Wyssanych z palca zdań Co rzucasz niechcący Nie patrząc mi w oczy Ooo Ooo Ooo
Wystarczy mam Wyczerpany limit kłamstw Co wszelkie skale Wiele razy przekroczył Mam tego już dosyć Ooo Ooo Ooo
Przestań tu snuć się jak cień To dla mnie jest zamknięty wątek Za tyle ról, któregoś dnia Nagrodę dostaniesz, nie watpię
Trochę mi żal, za długo wierzyłam Prognozy złe jednak nie spełnią się Te burze co ze sobą przyniosłeś Tak dawno zmęczyły mnie
Czas na nowy już plan
Ref. Wystarczy mam Dosyć wymyślonych kłamstw Wyssanych z palca zdań Co rzucasz niechcący Nie patrząc mi w oczy Ooo Ooo Ooo
Wystarczy mam Wyczerpany limit kłamstw Co wszelkie skale Wiele razy przekroczył Mam tego już dosyć Ooo Ooo Ooo
Jeśli trzeba, jeśli wolisz, powiem jeszcze raz powoli Już wystarczy, to nie żarty, nie będzie kolejnej szansy
Wystarczy mam Dosyć wymyślonych kłamstw Wyssanych z palca zdań Co rzucasz niechcący Nie patrząc mi w oczy Ooo Ooo Ooo
Wystarczy mam Wyczerpany limit kłamstw Co wszelkie skale Wiele razy przekroczył Mam tego już dosyć Ooo Ooo OooTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.