Dziś gotuję karmę nam Mam ochotę sauté i na farsz To może orzech, lubczyk, figa i wiórków garść A nożem nałożę obliżę stal Powoli
Spijam pianę z szampana Z cytryn wyciskam miąższ Lepkim musem zalana Gęsty przypalam sos Kompot i monodramat Pestkę uwalniam z rąk Wiśnia tak drylowana Pęka i puszcza sok
Gotuję karmę nam Masz ochotę na kęs czy dwa A może w miodzie, w cukrze migdał i ziarna kaw Położę, nałożę, deser to ja Powoli Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |