[Dudi] White Boys i Killaz Group!! Myślisz śmieciu że "rozjebiesz mój mózg"? Nie, nieprawda! Jestem zbyt twardy Mój mózg jest tylko otwarty Na tworzenie czegoś mojego A nie papugowanie czegoś obcego Tak "to prawda jak jasna wschodząca gwiazda" Lecz nie jebana Maria tylko jeżycka mafia! Mag Magik i Lordy? Co to kurwa jest? Wyjecie ryjami gorzej niż kurwa pies Tak śmiecie telewizja się zachwyca Lecz co niesie wasza muzyka? Nic, to prawda. Ćpuńskie rozgrzeszenie Księgi, Prologi, matki pieprzenie Dudi wbije wam do tego łba Że wasza muza kurwa już nie gra Koniec z pozerstwem, papugowaniem Po tym utworze kurwa nic z was nie zostanie Plus, minus, dzielenie, mnożenie Co to kurwa za jebane pieprzenie?? Przestańcie wyć, zostawcie Szaolin w spokoju Śpiewajcie swe rymy w izernackim pokoju Może tam was polubią, znajdziecie kolegów Lecz tu nie próbuj odpływać od brzegu Upłyniesz metr i natychmiast utoniesz Pójdziesz na dno i co wtedy powiesz? Nic! Nie zawyjesz ani trochę Będziesz miał tylko w rękach swoje prochy "Nasze mózgi przepełnione są Marią", lecz nie żadną rośliną Marihuana to wasze życie Więc zostawcie rap i przemyślcie co robicie Tak wyglądają moje przemyślenia Teraz Rozłam dla was trochę rymy pozmienia Dudi kończy lecz Rołam zaczyna Na starcie długiej wojny to jest wielka przyczyna
[Rozłam] Tak właśnie Dudi skończył opowiadać Teraz ja - Rozłam zaczynam wymiatać Wymiotę wszystkie zasrane pierdolone śmieci Wasze miejsce jest w kiblu studenckie duże dzieci! Pokaże wam gdzie wasze miejsce jest szczylu Takich ćpunowskich gówien jest tutaj bez liku Rozjebiemy wasze mózgi ale nie marychą Rozjebiemy was słowami i naszą muzyką Nie ma w naszych słowach przesady aż tyle Gdy już skończymy rozpierdolą wam się ryje Ale mówię wam już teraz: nie próbujcie się odgrywać Bo nas, popierdoleńcy, nie można zatrzymać To przez was pedały w dupe kopane Odkopał się topór więc ubliżać nie przestanę Zachwycają się wami muzyczni krytycy Jednak lepiej przerzućcie się na hip-hop do stolicy Bo na naszym pieprzonym gangsterskim podwórku Nie ma miejsca dla takich jak wy obszczymurków Nie znacie się zasrańcy do chuja na rapie Jednak gdy zjada o nim każdy z was kłapie Może nie rozumiem, może się mylę Lecz Kaliber 44 to zasrane pomyje Ta prawda jest jedna a fakt jest stały Że Kaliber 44 to jebane pedały Druga sprawa która mnie denerwuje Zaraz wam opowiem pierdolone głupie chuje Jesteście za legalizacją tego gówna Ćpacie w kółko, myślicie, że nikt wam nie dorówna Chcecie żeby były one w każdej szkole Taka jest prawda o ja pierdolę!! A w szkołach one i tak są Właśnie dzięki takim jak wy zasranym psom! Palić to możecie nam wszystkim pały Jak już powiedziałem zawszone pedały "Do boju Zakon Marii" - w to kurwa nie wierzę To brzmi jak reklama na toaletowym papierze Typ Zakonu Marii - co on prezentuje? Każdy z was myśli że zajebiście rymuje Wasze teksty nadają się do wycierania dupy Jednak kiedy je się słyszy nie można zrobić kupy... Miecz się już stępił, magia nie działa już Wbiłem w was me słowa niczym w serce ostry nóż Wasza wieś Bogucice to teraz środek ziemi Gdy przyjedzie tam Kaczor to wszystko się zmieni Bo teraz właśnie nadszedł czas By ekipa z Killaz Group rozjebała was!!
[Kaczor] Skurwiele możecie spierdalać do domu Bo nadchodzi Białas Kaczor i oto próba mikrofonu Czterdziestu Czterech Zakonu Marii rycerzy?? Żaden poznański raper wam w to gówno nie uwierzy No bo sami dobrze wiecie że oszukujecie Rapować nie umiecie po co za to się bierzecie?? Yo, wy pojebane śmiecie może wreszcie zrozumiecie Że dla takich jak wy nie miejsca na tym świecie Bo szczycicie się tym, że macie swój własny styl, Lecz to gówno prawda jak wasza spadająca gwiazda Maria to kurwa przez ludzi wyruchana Rozkurwiła wam mózgi wasza marihuana I myślicie że jesteście tacy wielcy i wspaniali Lecz w "Playboyu" całą prawdę o was napisali Bo zżynanie jest proste, bo zżynanie jest łatwe Za dużo się nasłuchaliście Ol' Dirty Bastard Jak to mówił Ice Cube - hiphopowi hipisi A nie żadni tam z Zakonu Marii mnisi Gdy słyszę to gówno i gdy widzę was na scenie Ogarnia mnie złość yo i wielkie wkurwienie Yo, Joka, rapujesz niczym wyruchana ciota! Lord i Mag Magik chyba największy idiota Lecz prawda jest dla was zbyt okrutna Pierdolone Bogucice rozjebane przez Grunwald I Jeżyce - jest tu ze mną cała pieprzona rodzina Biali bracia spod znaku skurwysyna!! To nie jest żadna "misia a misia be konfa ce" Skurwiel Kaczor, Joka, rozpierdolił cię!! To nie jest "Psychodela", żaden Radamez Matho To po prostu grunwaldzki radykalny skurwiel Kaczor Właśnie tak! Radykalny skurwiel Kaczor Kończę i oddaję głos pozostałym graczom
[Kuk] Skąd oni są? Skąd się to bierze? Czterdzieści Czterej studyjni rycerze Co jest doktorku? Jestem Magik pedałem Marihuanę palę wszystkim robię pałę Killaz Group hardcore z podziemia Mamy tu dzisiaj scenę do rozpierdolenia I co gnoje myślicie że się kurwa boję? Killaz Group wam pokaże Spojrzę w wasze twarze Mówimy teraz o co nam chodzi Bo ciot nie znosimy Pozerów nie lubimy A hardcore'u w tym w ogóle nie słyszymy Nawet jeśli jesteście na topie To i tak kurwa prawdę wam powiem Gural, Kaczor, Orzech i ja Pokażemy wam hardkorowy świat
[Gural] Yo dziwko! Liż swoją zakonną dupę Bo zrobię ci na głowę wielką śmierdzącą kupę I to prawda "jak jasna wschodząca gwiazda" Ale nie jebana maria tylko grunwaldzka mafia!! Pojebany Gural, białas z zachodniej części miasta Żaden Mag Magik Pedał mi do pięt nie dorasta!! Czterdziestu Czterech pedałów chyba zapomniało Że to nasz Shaolin już dawno powstało Rapować nie umiecie wy pierdolone śmiecie Studyjni rycerze, nic o mieczach nie wiecie... Psychodela? Co to ma być za gówno?! Lord MM dAb, ty rozjebana kurwo!! Twoje usta to miejsce dla pały Gurala O tak, kochanie, wiem, że bardzo byś chciała Nadchodzicie ponoć już "by rozjebać mój mózg" A tutaj niespodzianka - natraficie na mur A że swoją ćpuńską mafią nic mi nie zrobicie Więc pierdolę was, czuby, i tą wieś Bogucice I zamykam waszą księgę, robię na nią kupę A waszą matkę-kurwę pierdolę w dupę! "Ence pence w której ręce psychodela..." ZAMKNIJ RYJ!!! Teraz pojebany Gural i mój grunwaldzki styl I jak słyszę waszą płytę to chce mi się rzygać... Myślicie że nie słychać zżynania z Gravediggaz?? I jak nie zauważa Nawet Kazik faktów oczywistych to mnie przeraża Że cała pojebana opinia publiczna Dj Klap i telewizja się wami zachwyca Ale nie białasy, bo my słyszymy I dokładnie wimy skąd się biorą wasze rymy I dopóki słyszymy nie pozwolimy Żeby jakieś pedały z Wu-Tangu zżynały Bo Zakon jest jeden nasz Shaolin A was orginalny rym podrabia ich styl CiotyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.