"Znamy się mało więc może ja bym powiedział parę słów o sobie najpierw"
Gural zwany pojebanym, tam gdzie betonowe ściany W oparach kany, z kuzynami zgrany Na łysych baniach bandany jak Sora robi bany Jak osa robi dziary, białas nie zbyt dziany Ale znacie o nas zmiany, choć wzrok czasem szklany Conversa mam glany i Fubu mam katany Wystrzegam się maniany, slang mam zmanierowany Ulicą napędzany, przez kumpli popierany Mamy swoje plany zerwać systemu kajdany W podziemiu znany hardcorowy papa nie daje plamy Wiedzą o tym panny i wiedzą o tym damy Że jestem wygadany, wiedzą, że mamy plany My plany mamy zarobić many, many, many Choć przeszkadzają chamy to radę sobie damy Agresory powłączamy jak z komodo warany Pije browar z gwinta yo, a nie z porcelany Gdy rymuje nie mantruję, bo pierdole harę ramy I serce mam jak dzwon, choć nie wpierdalam kamy Nie mogę być kopiowany wiedzą o tym barany Rym dojebany jak simso sen szamany I celny jak strzały Tonny'ego Montany Tak żongluję rymami Gural pojebanym zwany
Mmmm...
Yo, sprawdź moje demo, wchodzę jak Papmoureno Jak Jean Reno alias Zawodowiec Leon Jak talk show u Jay'a Leno na NBC Jak głośny jest mój tenon 5 8 0 Uwierz mi to Grunwaldzki eskobaro Rym spasiony jak merol 600 A seria strof jak seria katastrof Grunwaldzki Fidel Castro Reprezentuje miasto, więc sprawdź to Kupisz mnie bądź moją grupę to kopnę Cię w dupę Tommiego Hilfigera butem Strofy przemyślane jak to robił Colombo Blokuje skurwieli jak Dikembe Mutombo Rapową hekatombom jak atomową bombą Ale sprawa znów nie jest prosta wcale Bity zajebiste rozkurwią Twój system Tak myślę respect dla G.R.U. oczywiście Poczuliście hardcorowe klimaty Nie kumasz bazy wtedy zbierasz baty Pytasz czemu ? Bo urodziłem się w podziemiu Na nielegalu w mentalnym więzieniu
Mmmm...
Lubię dobre sprzęty, lubię laidbacku odmęty I lubię, kiedy za sobą mam życiowe zakręty Lubię przekręty, jeśli jest zysk A nader lubię moim wrogom dawać w pysk I nadal lubię wieczory z ekipą w klubie Ja i moi ludzie, oni widzą, o czym mówię I nadal lubię z kuzynami być na bujanie Jak Qlop i Bubel taki jestem i zostanę Lubię rzeczy zakazane wśród moich ludzi znane Lubię wrogów bić, lubię browar pić Lubię śnić o lepszych czasach Lubię, kiedy w giecie kasa, przejażdżki po betonowych lasach Lubię też yo chyba wiesz, yo, o czym mowa Mieszanka wybuchowa jak koktajl Mołotowa Towar, browar i rzeczywistość nie zdrowa O tym rymowałem, rymuje i będę rymowałTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.