Chciałbym życzyć dobranoc, dobranoc chociaż nie uśniesz... Teraz po raz ostatni, chcę zobaczyć Twój uśmiech.
Bożę piszę do Ciebie, ten samobójcy list... Przepraszam rozumiesz, już nie ma siły by iść... Nie mam szczęścia do życia, już dłużej tak nie umiem. Boże rozumiesz dobrze, jak teraz się czuję. To pewnie w sumie, moja ostatnia nuta. Nie martwcie się ziomki, przekażę Bogu co jest tutaj... Otrzyjcie łzy, podjąłem już tą decyzję. Do zobaczenia gdzieś tam, ostatni raz to piszę... I chyba dobrze w sumie, bo dalej żyć tak nie umiem. Nie dostrzegam już piękna, w tym życiu czy rozumiesz? Dzisiaj o tej decyzji, zabiorę uczucia ze sobą. Podążę na drogę... Nazywaną przez Was srogą. Niektórzy uciec nie mogą, ja robię to teraz. Przepraszam, moja wartość pewnie spadnie do zera...
Nie pamiętaj mnie jako, zlepek emocji i uczuć, Chodź może też masz rację, tą nocą dla czarnych kruków. Jutro pewnie ktoś zapłacze, może łez tych nie zobaczę... Ale obiecaj mi jedno, że odmówisz za mnie pacierz.
Kończę... Rozumiesz? Odpalaj! Znicz, kiedy to słyszysz. Chwila zamilknę na wieki, oddam się na zawszę ciszy... Ps. To nie Twoja wina, teraz to wiesz... To nie przez Ciebie Kochanie... wybrałem śmierć. Chciałbym przeprosić Was w ciszy, kiedy tą nutę słyszysz..
Teraz gaszę tą świecę, kawałek czystej goryczy... Teraz gaszę tą świecę, kawałek czystej goryczy...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.