Siedze w pokoju ciemnym, otacza mnie smutek rozmyślam o swym życiu, ono nie stoi jak słupek, lecz idzie do przodu i ciągle się zmienia wiecznie coś się dzieje i mam coś do robienia. Od pewnego czasu zmieniłem się dość bardzo, a wszystko co robiłem nie było ze wzgardą. Natchnienie do tych zmian otrzymałem od kobiety tak kochanej, idealnej pociągającej jak magnetyzm.
Moje zmiany były duże i dużo wymagały, wcale sie ich nie wstydze, bo szybko owocowały. Wolę siebie takiego niż poprzednią wersję, niech mówią na mnie pedał - jebać depresje. Wyglądam jak chce, zachowuje się jak chce, przecież każdy to człowiek i zrobi co chce. Nikt mi nie rozkaże jak mam siebie traktować, zrobię to po swojemu i nie będę żałować. STOP - dość tej opowieści i tego pierdolenia, kończą się te wakacje, niespełnione mam marzenia Znów szkoła na mnie czeka, nowi ludzie, nowe miejsca, tak bardzo tego nie chce, ale już nie będę narzekał. Mam nadzieje, że to wszystko ułoży się jak dawniej, że znajdę nową ekipę i o starej nie zapomnę, że wciąż będę spotykał moich serdecznych kumpli robił z nimi imprezy i gotował w cudzej kuchni.
Wakacje były wspaniałe i szybko się skończyły, wszystko było super oprócz straty dziewczyny. Pozostał po niej smutek i troche złości, lecz szybko się podniosłem, nabrałem radości. Wokoło przecież tyle przepięknych jest kobiet, wystarczy tylko gest, przecież jestem sex bogiem.
Po tej krótkiej opowieści dowiedziałeś się coś cennego, że zmiany są ważne i czasem robią dużo dobrego, więc nie unikaj bracie tego skormnego tematu on może cię odmienić i odczarować z nosferatu a teraz ja już kończe i spadam powolutku dzięki ci bracie siostro, za wsłuchanie się w mój utwór!
Dzięki serdeczne! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|