Stworzyć problem jest łatwo, gorzej z jego wykonaniem, To większości ludzi na tym świecie jest działanie. Lepiej słowem poniżyć, sprowokować, opluć w twarz, Niż bliźniemu rękę podać, gdzie jest wspólny język nasz? Każdy szuka w świecie czegoś, co by w życiu mu pomogło, Nie raz dając z siebie wszystko, niszcząc swoje godło. Boże, daj mi mądrość, którą ludziom pokażę, Że nie warto robić czegoś za co Bóg kiedyś ukarze. Nie każdy ma władzę, nad swym życiem, zachowaniem, Daj nam siłę i cierpliwość, pozwól nam zrozumieć, Panie. Chciałbym kiedyś iść przed siebie, nie patrząc nigdy wstecz, Myślisz że się ciebie boję? To ci powiem że
Ref.x2 Jestem jaki jestem, zmieniać się nie mam zamiaru, Nie będę zależny od silniejszych osób paru. W mojej duszy teraz podkręcone tempo, Jak mnie chcesz zatrzymać, to lepiej zrób to prędko.
Jestem jaki jestem, dziwny, brzydki, szczery, I póki oddycham, to nie zejdę ze sceny. Jestem z tego dumny, cieszę się że żyję, Wiem także że wygląd Bóg mi wynagrodził rymem. Karmię swe nadzieję myślą o sukcesie, Za jak największą cenę chce uniknąć życia w stresie. Chciałbym być szczęśliwy, aż po życia kres, Mówienie prawdy ludziom moim celem jest. Spójrz czasami w swoje oczy, pomyśl kim ja jestem, Ile dni przeżyję na tym, chorym świecie jeszcze. Kiedy wreszcie będzie tak jak w moim śnie? Chciałbym kiedyś iść przed siebie, nie patrząc nigdy wstecz. Wsparcia teraz szukam w ludziach często mi najbliższych, Lecz już nikt we mnie nie wierzy, wybacz to mnie niszczy.
Ref.x2 Jestem jaki jestem, zmieniać się nie mam zamiaru, Nie będę zależny od silniejszych osób paru. W mojej duszy teraz podkręcone tempo, Jak mnie chcesz zatrzymać, to lepiej zrób to prędko.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.