Wmawiają nam, że czarne białe, a białe jest czarne. Chcą mieć nas na własność, sypiąc z nieba mannę. (Głowa do góry!) Dziś trzeba siać pogardę. Ludzie sięgają po broń, ja po czystą kartkę. Jestem nieuchwytny, zabieram głowę z pod brzytwy, Odcinam dopływ tlenu ogniu, który wszystko niszczy. Wygrywam wyścig. Tak, bo jestem lepszy, ale to żaden prestiż być jak klaun w depresji.. Każdy jest przeciwny społecznej znieczulicy, Jednak każdy i tak w niej uczestniczy. Każdy sekundy liczy, każdy zawsze wie najlepiej. Każdy, powtarzam KAŻDY żyje w swoim świecie. Każdy wie którędy wyjść, chociaż labirynt bez wyjścia, Każdy ma takie chwile, które zapomnieć by chciał. Każdy rozmyśla, każdy wciąż szuka zalet, Każdy. A ja samotnie piszę własny alfabet...
Ref. Bo jeśli stać nas na więcej, To po co żyć w tym nonsensie, szukając błędnych twierdzeń? Stale mijamy się z sensem, Tracąc to co najcenniejsze, Czyli serce. Szczęście wcale nie musi być daleko, Skoro czasem wystarczy jeden zwykły uśmiech, Podnieś ręce, tam wysoko w niebo i nie odkładaj dziś już niczego na później.
Każdy z nas jest mordercą, codzień wbija nóż w serce, Twierdząc, że strach dziś ważniejszy jest niż respekt. Mówisz, że nie chcesz... A tak na prawdę Twoje serce zawarło dawno przymierze z diabłem. To siedzi w każdym z nas jak choroba, Społeczna epidemia, wirus nie pozwala kochać. Wirus się szerzy, rozprzestrzenia jak pożar, Spala i parzy tych, co będą żałować. Znowu to samo, co rano mówię do siebie "dobranoc". Paradoks. Białą flagą oszukuję własną tożsamość, a ciało stoi tu nago, bo kanon posłużył radą, A zaleta dawno zaczęła być tutaj zasraną wadą. Uświadom sobie ile wart jest Twój świat, Ile wart Twoje myśli, ile wart Twoja twarz. Ile wart każde słowo, ile wart jest Twój czas, Ile wart jesteś Ty, ile wart każdy z nas...
Bo jeśli stać nas na więcej, To po co żyć w tym nonsensie, szukając błędnych twierdzeń? Stale mijamy się z sensem, Tracąc to co najcenniejsze, Czyli serce. Szczęście wcale nie musi być daleko, Skoro czasem wystarczy jeden zwykły uśmiech, Podnieś ręce, tam wysoko w niebo i nie odkładaj dziś już niczego na później.
Bo jeśli stać nas na więcej, To po co żyć w tym nonsensie, szukając błędnych twierdzeń? Stale mijamy się z sensem, Tracąc to co najcenniejsze, Czyli serce. Szczęście wcale nie musi być daleko, Skoro czasem wystarczy jeden zwykły uśmiech, Podnieś ręce, tam wysoko w niebo i nie odkładaj dziś już niczego na później.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.