Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

K / Kete / Nieprzytomna


Znowu otworzyła oczy, żeby wtłoczyć tą rutynę.
Kiedyś bała się ciemności, dzisiaj złości. Tak na chwilę
chce wolności, żeby pościg przegrać prościej niż swe życie.
Ale ma dla kogo istnieć, więc znów bliskie jest ukrycie.
Znasz ten przebieg, gdy na glebie zawsze prosi o jałmużnę.
Kiedyś pewien dzisiaj nie wie, czy to wszystko jest wciąż słuszne,
ale później mówi chluśniem, kiedy ona błaga w ciszy.
Dalej puste obietnice, w lustrze przywidzeń liczy.
Wierzy mocno, że owocną była miłość między nimi.
Dziś nie widzi, że już była i on szydzi, bo się skryła,
jak on, kiedyś, za pieniędzmi, ta samotność w jednej linii.
Gdy potrzeba zawsze więzi. Z nieba pętlą na gałęzi
wciąż go broni. Przytakuje kiedy czuje nowe sińce.
Sama stara się, próbuje, ale tu jest jak w maszynce:
widzi jedno, słyszy drugie, kiedy wrogiem jest zegarek,
bo wciąż smugę krwi za bukiet odnajduje co dni parę.

Refren:
Nieprzytomna sama ona, tuli w ramionach dziś wszystko.
Miłość blisko, kaszle czystką, żeby cisnąć tym o ziemię.
Liczbą łez odmierza czas, który jeszcze jej pozostał,
nie pamięta żadnych nazw, ani jaką woli postać.


Zwykły instynkt nie zadziałał, przykrył działa tej kontroli.
Ona opuchnięta sama, jako mama, wbrew jej woli.
Bo pozwoli mu na wszystko, byle blisko mieć swe szczęście.
Jest szczęśliwa tutaj z bestią, bo z agresją wygra przecież.
On jest zawsze przy okazji, stary pijak, już bez gardy.
Ubezwłasnowolniona ona, w jej ramionach zwykłe larwy.
Kiedyś mu zostało siły, one zawiniły, cicho łkając,
gdy w ramionach matki wiły się, zabiły jego pamięć.
Nie pozwoli więcej na to, tato sam tu pozostanie.
Tylko czeka na tą chwilę, kupi bilet z pożegnaniem.
Kiedyś mile wspominała, tyle chciała z nim osiągnąć,
teraz siedzi w samochodzie, razem z nimi, jest już wolną.
On ich kiedyś znajdzie? Nigdy! Bardziej niż Ty nie chce tego.
Wzrok w deszczowe chmury wbity, gdy pod nimi tylko beton.
Głosy sięgają orbity, gdzie im odpowiada echo.
Cztery trupy w monolicie, wciąż spadają jak Faeton.

Refren:
Nieprzytomna sama ona, tuli w ramionach dziś wszystko.
Miłość blisko, kaszle czystką, żeby cisnąć tym o ziemię.
Liczbą łez odmierza czas, który jeszcze jej pozostał,
nie pamięta żadnych nazw, ani jaką woli postać. /3x/
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Kete - Nieprzytomna
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Nowe Teledyski
 · Eminem - Houdini
 · Topky - Kto Wkurzy Cię Jak Ja
 · Kubańczyk - Bukiet Róż
 · Oskar Cyms - Cały Czas
 · Skolim, Divix, Hellfield - Bebecita
 · Bayera - Zakochać Się
 · Dedis - Zagubione Dziecko
 · TKM - Queen
 · Daj To Głośniej - Pilnie Oddam Gruz
 · Kubi Producent Ft. Szpaku, Tulia - Pusty Pokój, Ale Płyty Diamentowe
 · Alan Walker, Kylie Cantrall - Unsure
 · Modelki - Hifi (7 Bieg)
 · Doda, Smolasty - Nie Żałuję
 · Defis - Tylko Dla Takiej
 · Billie Eilish - Lunch
 · KęKę - Pewex
 · Long And Junior - Trampki I Szpile
 · Sylwia Grzeszczak - Och I Ach
 · RoxaOk - Bajka (Tryb Samolotowy)
 · Smolasty Feat. Książulo - Masterszef

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]