Zawżdy powiadam ci, oto dzieje jego Bratem on był mi droższym niźli złoto Jedna krew płynęła w nas od ojca Ramię w ramię walczyliśmy z ałtajską hołotą
Jego imię Sebah wzbudzało grozę Niszczyciel światów, wrodzony w człowieka Duch Kurhanów w ostrzu jego stali Na widok tej tamgi wróg rychło ucieka
Wiara w Potęgę swego Topora i Miecza zimną Stal Niesie zwycięstwo synom Mordoru A wieść ta płynie w dal Ziemia Umarłych, Ziemia Żelaza Ojczyzna Sławskiej Krwi Lecz oto czas gdy tknęła ją skaza Cień lewantyńskiej mgły...
Zewsząd otacza nas obca swołocz Wszędy wyrasta murowane przekleństwo Prosty lud za mordę trzymany Przeklinam po stokroć to bezeceństwo
Wszak nie uznajem nic prócz Krwi i Stali Obcym fetyszom swój miecz stawiam przeciw Lecz te ropuchy nie walczą lecz knują Brat przeciw Bratu - to spisek ich kreci
Wiara w Potęgę swego Topora i Miecza zimną Stal Niesie zwycięstwo synom Mordoru A wieść ta płynie w dal Ziemia Umarłych, Ziemia Żelaza Ojczyzna Sławskiej Krwi Lecz oto czas gdy tknęła ją skaza Cień lewantyńskiej mgły...
Wiara w Potęgę swego Topora i Miecza zimną Stal Niesie zwycięstwo synom Mordoru A wieść ta płynie w dal Ziemia Umarłych, Ziemia Żelaza Ojczyzna Sławskiej Krwi Czas by wypełnić dawne proroctwo Przywołać Koniec Dni!
Duchy Kurhanów, Bogowie Nieba Podziemnych Światów Władcy Straszliwi Oto nadchodzi Ogień Zniszczenia Obcych religii ras niegodziwychTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.