Bracia, wołam was Hen z doliny królów mych To zbrodnia ludzi krzyża Mroczne bagna nie przeszkodzą Bowiem razem wzlećmy hen Jako piorun z nieba ten
Niechaj wasze ostrza lśnią Jak dziewicy włosów splot Każdy z nas niech wzniesie młot
Krew i śmierć czyhają Jak na nocnym niebie kruk Umrzeć nie strach póki mam swój łuk
Słychać mnie jak żyję Kłamstwem nie skalałem się Patrz w me oczy bym oświecił cię
Potęga i chwała Będą nasze jeśli chcesz Boskim prawem miecz swój bierz I czcij! Czcij, czcij, zabijaj i czcij, czcij Czcij swych bogów, zabijaj wrogów Czcij! Czcij, czcij, zabijaj i czcij Czcij swych bogów, zabijaj wrogów
Moim ojcem dziki wilk Znanych przodków jestem krwi Poprzysiągłem pomścić ich
Niosę odkupienie Karę oraz ból Młotem nienawiści strzaskam wrogów w mur
Potęga i chwała Będą nasze jeśli chcesz Boskim prawem miecz swój bierz I czcij! Czcij, czcij, zabijaj i czcij, czcij Czcij swych bogów, zabijaj wrogów Czcij! Czcij, czcij, zabijaj i czcij, czcij Czcij swych bogów, zabijaj wrogów
Rwij wnętrzności z serca tak Krzyże wyrwij, wbij im w twarz Dziewkom podłym oddać się każ
Zabij sługi i wioski spal Rozlej krew i z ich śmierci drwij Zabijaj i czcij!
Potęga i władza Są już nasze, czy to wiesz Nie podziela nas już człowiek ani zwierz
Czcij, czcij, zabijaj i czcij Czcij swych bogów, zabijaj wrogów Czcij swych wrogów, zabijaj bogówTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.