[Refren x2] Zabiłaś swoją miłość do mnie Ja tonę w morzu łez tu ciągle Nie widzę uśmiechu na twarzy, Bo nigdy nie byłem nic warty
Byłem małym dzieckiem, chciałem duże liczby Teraz nie mam ich, ale może za niedługo Teraz jestem dzieckiem i nie chcę od życia nic, nic, nic Tylko ciebie Mówiłaś mi, że mnie kochasz bardzo, Ale dlaczego kłamałaś? Sam tego teraz nie wiem, o nie Teraz jestem sam, jest mi o wiele lepiej, hej Przenigdy nie chcę już więcej wylewać kolejnych łez przez ciebie, Bo to wszystko tak wyniszczyło mnie, Że nie chcę uśmiechać już nigdy się Teraz jestem sam, jest mi o wiele lepiej Teraz nie chcę patrzeć już na ciebie Więc lepiej daj spokój mi Proszę, daj spokój
[Refren x2] Zabiłaś swoją miłość do mnie Ja tonę w morzu łez tu ciągle Nie widzę uśmiechu na twarzy, Bo nigdy nie byłem nic warty
Złamałaś mi serce, teraz znowu piszesz do mnie Że już sama nie wiesz, że zależy mi na tobie Minęły uczucia, teraz zostały emocje Co się działo, kiedy płakałem przez te tygodnie? Wolę teraz palić dope, piję whisky Palę ciągle wspomnienia, ciebie już nie ma w nich, nie Zamieniłem chore jazdy na te kilka chwil, Które spędzam codziennie z bb Chyba ciebie to nie dziwi, że znalazłem swoją bb Kupuję jej znowu kwiaty, kiedy ty płaczesz za nimi Jestem taki znieczulony przez te chore rozkminy Połamałaś mi to serce, więc patrz, jak uczucie ginie Więc patrz, jak uczucie ginie, więc patrz, jak uczucie ginie (Więc patrz, jak uczucie ginie)
[Refren x2] Zabiłaś swoją miłość do mnie Ja tonę w morzu łez tu ciągle Nie widzę uśmiechu na twarzy, Bo nigdy nie byłem nic wartyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.