Wzloty i upadki odczułem na własnej skórze Gdyby zostawiały ślady, tak jak dziary gęstym tuszem Zabrakłoby miejsca na ciele, wiem, wiem Cały czas się uczę, dostaję kolejne lekcje Wzloty i upadki odczułem na własnej skórze Gdyby zostawiały ślady, tak jak dziary gęstym tuszem Miałbym paskudnych od pięknych więcej Niczego nie żałuję, bo przez nie jestem, kim jestem
Pytasz "Kazior, co tam ziomie?", miałem przypał z prochem Ale teraz za to jestem jeszcze większym kotem Na cztery łapy spadłem ponownie i na bit wbijam, jak w żebra kosę Wiesz dobrze, że jestem bossem i jestem don'em, jak Corleone Do góry noszę wysoko głowę, tak jak po domu, po ulicach chodzę Wolę być kozakiem, niż być pantoflem, widzę kolejne kopie Ale to jakoś nie kopie, to jak słabe konopie To jest kurwa żałosne, a ja jazdę robię Jak po psychotropie i mefedronie I łykasz to sobie, jak na techno groszek Kiedy sypie tu jak pieprzony proszek I nigdy się kurwa o nic nie proszę Ilu tu kurwa struga gangstera? (ilu?) A kiedy afera, no to się pruje, jak ściera Poziom niżej zera, a później się wybiela Ale plam na honorze nie zmyje nawet chemia Ale plam na honorze nie zmyje nawet chemia
Wzloty i upadki odczułem na własnej skórze Gdyby zostawiały ślady, tak jak dziary gęstym tuszem Zabrakłoby miejsca na ciele, wiem, wiem Cały czas się uczę, dostaję kolejne lekcje Wzloty i upadki odczułem na własnej skórze Gdyby zostawiały ślady, tak jak dziary gęstym tuszem Miałbym paskudnych od pięknych więcej Niczego nie żałuję, bo przez nie jestem, kim jestem
Powiedz o czym myślisz, kiedy wbijasz chuja w bliskich Chyba lubisz dostawać pociski, być jak węże śliski Może lubisz flash'y błyski, lubisz flash'y błyski Ale ja przez CBSy mam te pierdolone schizy Oni chcą wyrok przybić, bo ziomek ciągle w misji Po grube zyski wataha, jak Młode Wilki Ty o czym myślisz, kiedy walisz w pyski Typów za kwity, bo się kurwa nie rozliczył Biznes jest biznes, życie nie jest easy i Ktoś przez przypał pakuje te walizki Ja znam ten handel, tak jak Eazy-E Uważam na te odciski, uważam na odciski Użyłeś kosy, no to weź ją wytrzyj Jedni pakują kurwy w pyski i pakują w pysk im Inni do sreberek gramy kokainy Więc chyba jestem inny, pies pyta - jestem niewinny
Wzloty i upadki odczułem na własnej skórze Gdyby zostawiały ślady, tak jak dziary gęstym tuszem Zabrakłoby miejsca na ciele, wiem, wiem Cały czas się uczę, dostaję kolejne lekcje Wzloty i upadki odczułem na własnej skórze Gdyby zostawiały ślady, tak jak dziary gęstym tuszem Miałbym paskudnych od pięknych więcej Niczego nie żałuję, bo przez nie jestem, kim jestemTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.