Już noc podaje srebrne kwiaty Pachnących wiatrem z pustych dolin I księżyc w blasku, jak w gondoli Wśród pulsujących płynie świateł
I tylko mi żal, że ciebie tu nie ma Nie patrzysz w oczy pięciu stawów Zanim je odnajdzie świt
I tylko mi żal, że wszystko się zmienia Wołanie wiatru, kształt obłoków, i kolory gór I ja i ty
Ta noc wysoka jest, jak teatr Na drzew kolumnach wsparta lekko A księżyc w mroku, jak reflektor Dalekie szczyty gór wybielaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.