Te noce wśród pijanych gości obcych mi To moja młodość, me życie i mój los W nieznośnym gwarze, który wciąż mi u szach brzmi Od dawna ucichł już serca mego głos
A gdy orkiestra zagra smętne jakieś tango Już fordanserkę biedną prosi ten i ów I muszę tańczy, głupków żyć falangą I muszę słuchać ich natarczywych słów
Gdzie twoje serce Czemuś smutna i zła Gdzie twoje serce I gdzie młodość jest twa
Noc szybko mija Jesteś wszystkich i niczyja Gdzie twoje serce Szczęście tak krótko trwa
Na malowanych wargach senne słowa drżą Manekin tańczy, manekin w szczęście gra Banknoty mi wciskają gwałtem w rękę mą I tak co noc jest aż do białego dnia
Raz ktoś pokochał mnie, lecz wśród tej poniewierki Cóż w zamian dać mu mogłam, pustkę, przecież nic Biedak zastrzelił się dla fordanserki Dancingu lalki z owalem chłodnych licTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.