Nigdzie już nie pójdę dziś Nigdzie już nie pójdę dziś Nigdzie już nie pójdę dziś Nigdzie już nie pójdę dziś
Jeszcze wczoraj myślałem że jestem panem świata Że wszystkim rządzę co chodzi pływa lata Władam wszystkim i jestem bezcielesny Optymizm chyba jakoś zbyt wczesny
A teraz schowany pomiędzy 4 ściany Czas jaki mi został gna jak opętany Dzień jak godzina wypełnia się przestrzeń I tylko dlatego tu jestem
Nigdzie już nie pójdę dziś Nigdzie już nie pójdę dziś Nie mam przecież dokąd iść Nigdzie już nie pójdę dziś
Przyroda powstaje z kajdanów człowieka Człowiek się schował, umiłowania czeka Do Boga jak trwoga I nie ma tego złego Ludzie to zaraza świata tego
Malutki się zrobiłem I taki przerażony Jeszcze wczoraj jeździłem na 4 świata strony Dzisiaj już nie mogę wychodzić z domu Kara dla Wielkiego Babilonu
Nigdzie już nie pójdę dziś Nigdzie już nie wyjdę stąd Nie mam przecież dokąd iść nie mam kiedy zejść na ląd
Nigdzie już nie pójdę dziś Nigdzie już nie pójdę sam Nigdzie już nie pójdę z Tobą Naszą tajemniczą drogą
Jutro jeszcze dzisiaj zupełnie nie istnieje Ten się śmieje, kto ostatni się śmieje A ja siedzę schowany pomiędzy 4 ściany Kocham Cię i jestem kochany
Nigdzie już nie pójdę dziś Nigdzie już nie pójdę sam Nigdzie już nie pójdę z tobą Ciebie tylko w życiu mam
Nigdzie już nie pójdę dziś Nigdzie już nie pójdę tam Nie mam przecież dokąd iść Z Tobą tylko zostać mamTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.