Sprzedam dziecku złomiarza zardzewiałe serce - Byle żyć, byle żyć! Choć ratunku oczekujesz, na mnie nie licz więcej! Co tu kryć, co tu kryć!
Statek tonie. Ten statek tonie. Statek tonie.
Tu w kotłowni zapierdol ma każdy z nas – Kalecy, suchotnicy... Kto tym wrakiem dowodzi? - wyrzęzić czas: Bandyci i prawnicy!
A gdzie Bóg? Nie ma go! Bóg skoczył zrobić biznes! Biznes!
Wykałaczką złamaną trupy wygrzebuję - Pracę mam! Pracę mam! Krwawy księżyc katastrofy siedmiu plag zwiastuje: Jestem sam! Całkiem sam!
To już koniec! Tak, to już koniec! To już koniec!
Tu w kotłowni zapierdol ma każdy z nas – Kalecy, suchotnicy... Kto tym wrakiem dowodzi? - wyrzęzić czas: Bandyci i prawnicy!
A gdzie Bóg? Nie ma go! Bóg skoczył zrobić biznes! Biznes!
Niech to szlag, że też coś człowieka zawsze kusi Dobrym być, dobrym być! Chwyć przynętę, a pułapka szczurza cię udusi, Co tu kryć, co tu kryć!
A gdzie Bóg? Nie ma go! Bóg skoczył zrobić biznes! Biznes!
Powieki mrużę i mam oczy jak skarbonki! Trzeba żyć, trzeba żyć!
A gdzie Bóg? Nie ma go! Skoczył zrobić biznes! Biznes!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.