W słońcu dnia Przebrana za noc I gdy chcę latem być, oni śniegu chcą Czekam na deszcz A ktoś pozbawia mnie chmur Nie poznasz mnie ze zdjęć Z tych milczących ust
Przebieram się kiedy zmieniają kadr I nie wiem czy to ja, czy fragmenty tła I tylko ty mi włączasz głos I ty wiesz co pod skórą mam A co w źrenicach
I nic mnie tak nie leczy jak to I nic mnie tak nie leczy jak to I nic mnie tak nie leczy jak to I nic mnie tak nie leczy jak Ty
Jesteś tu i nie muszę pamiętać Który uśmiech założyć do zdjęcia
Jesteś tu i nie muszę pamiętać Który uśmiech założyć do zdjęcia Jesteś tu i nie muszę pamiętać Który uśmiech założyć do zdjęcia
Gdy dziki wiatr dokądś każe mi biec A cały świat może w dłoni mnie mieć Odkładasz mnie na miejsce Odkładasz mnie na miejsce
Gdy dziki wiatr dokądś każe mi biec A cały świat może w dłoni mnie mieć Odkładasz mnie na miejsce Ty odkładasz mnie na miejsce
I nic mnie tak nie leczy jak to I nic mnie tak nie leczy jak to I nic mnie tak nie leczy jak to I nic mnie tak nie leczy jak Ty
Jesteś tu i nie muszę pamiętać Który uśmiech założyć do zdjęcia Który uśmiech założyć do zdjęcia
Jesteś tu i nie muszę pamiętać Który uśmiech założyć do zdjęcia Jesteś tu i nie muszę pamiętać Który uśmiech założyć do zdjęcia
Jesteś tu i nie muszę pamiętać Który uśmiech założyć do zdjęcia Jesteś tu i nie muszę pamiętać Który uśmiech założyć do zdjęciaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.