1.Patrząc za okno gdzie buduje nas stereotyp, nie potrafią słuchać, działa już tylko dotyk. Świat chce mnie dobić otaczając szarością, i tak widzę tylko przez zamknięte okno. Widzę szare ulice, ale o tym już było, niekończące się historie, słuch o nich zaginął. A chwila za chwilą pożera mój czas, jestem z innej planety, może Wenus albo Mars? Zbyt wiele wad by nazwać się ideałem. Mamy kilka zalet, problem ponad skalę. Jeśli to koniec i jutra już nie będzie mam tyle słów, które jeszcze chcę powiedzieć. Chce spełnić sny i zahaczyć o marzenia, chce znaleźć prawdę i wyrzucić wspomnienia. Zbyt rozdarte serce żeby jeszcze coś czuło, może chce już zasnąć i nie martwić się o jutro? Ale chwila, przecież jeszcze tutaj jestem ta wyobraźnia robi źle na sen. Nie wiem ile minut, nie wiem ile sekund, ale od tej pory będę grać bez reguł.
Ref: Chyba mamy czas, ale nie wiemy ile. Czy wystarczy nam czasu, żeby łapać chwile? Żeby żyć przez chwilę tak jak w dobrych snach? Ale nikt z nas nie wie ile zostało nam lat./x2
2.Zamknięty gdzieś w obrazach cień maluje Ci tam linię I kilka bladych kresach odwzorowuje życie. Chcesz schować się za jutrem, cicho spalić ten pergamin, nieznaczącą różę c[?] oglądając się za nami. Stanowczo mówić „Nie”, gdy podtapia Cię ten strumień, parzący pod stopami ból nieistniejących sumień. Utrzymaj się na wietrze, nie naśladuj suchych liści, stąd z ciepłym deszczem dawaj przykład jak się milczy. I stój tam do tej pory, bo noc nam nie ucieknie, i spoglądając w gwiazdy zakryj blaskiem swoje serce. Zapamiętaj miejsce, zaznacz je atramentem, by jutro przyjść tam znowu i ustać Znów jestem zaplątany w tym poplątanym czasie, zalewając całą kartkę, tam poszukuję marzeń. I Chodź wielu znieważa was chluby[?] tą poezję, i ty jesteś bohaterem swej niekończącej opowieści.
Ref: Chyba mamy czas, ale nie wiemy ile. Czy wystarczy nam czasu, żeby łapać chwile? Żeby żyć przez chwilę tak jak w dobrych snach? Ale nikt z nas nie wie ile zostało nam lat./x4 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.