1.Gdy światło księżyca przesłania blask latarni, a gwiazdy chcą być wolne,więc próbują tańczyć I to się ciągnie tak przez konstelację słów, choć mają widok na te setki głów, to szukają sensu,tak jak śmiertelnicy tutaj Znajdują sens w tym,że nie warto ufać, I choć ranią się nawzajem tak jak my, To zawsze są razem bo nie chcą inaczej żyć I gdy nadchodzi noc,zbierają się na refleksję I jeśli wiesz,że wyrażają to deszczem jeśli strumień uczuć rzuca pioruny na wietrze To mamy dowód,że płonie im serce Może mam racje a nawet jeśli nie to mam to gdzieś to mam to gdzieś bo lubię patrzeć w niebo Choć to sprawia,że żałuję kilku chwil To wiem że tam też nie umiałabym żyć.
Ref: Pośród zgiełku uczucie kamiennych twarzy popatrz w niebo i uwierz,że warto marzyć I choć wiele się zdarzy to spełnisz swój cel, bo drogą do nadziei jest znaleźć w tym sens. x2
2.Spójrz w górę,nie widzisz nic oprócz bijącego blasku Jak w potrzasku patrząc pozwalasz sobie nagle zasnąć. Nie ma tam nic jest tylko ciemnie głucha przestrzeń, Chciałbyś wyciągnąć do nieba rękę ale to zbyt bezpieczne. Więc szukasz czegoś co pochłania czas całkiem, ranisz tych na których zależy Ci najbardziej. Na orbitach w kształcie,izbie niż ciągle w kółko Nie wiesz czy dojdziesz tam gdzie doświadczenie jest nauką. Twoja kamienna twarz nie wyraża wtedy nic zupełnie, ale chcecie być razem bo inaczej to bezsens. Nawet gdy oboje podcinacie sobie krtań wzajemnie uczucie klęski razem jest milion razy silniejsze. Czekacie kiedy tylko złapiecie się za swoje ręce, dajecie upust emocjom,by nie czekać na siebie więcej. Nawet gdy życie odbiera wam resztki wiary by marzyć, popatrzcie w niebo,które otchłanią daje wam wyrazy.
Ref: Pośród zgiełku uczucie kamiennych twarzy popatrz w niebo i uwierz,że warto marzyć I choć wiele się zdarzy to spełnisz swój cel, bo drogą do nadziei jest znaleźć w tym sens. x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.