Widzisz, a nie dostrzegasz zła. Słuchasz, a może omija cię jak wiatr. Czujesz, no tak, trudno jest nie czuć, ale stojąc tu wszystko wydaje się bez sensu, brat.
Stoczyłam chwile od końca, jakbym chciała je odbudować i zaczęłam od podstaw, tyle że zaczęłam wariować, a siły opadały coraz bardziej z dnia na dzień, samotność zaczęła żreć, nie ma litości dla serc. Został głaz zbyt zimny, by narodził się płomień. Nie byłam zła, raczej obojętna samej sobie. Nie mów mi „nie”, kiedy chcę coś naprawić, bo wszystko, co jest złe wypływa od nas samych. Czuję, tak cholernie czegoś brak mi. Choć czuję pustkę, nie ma w niej miejsca dla nostalgii. Źle łączę fakty, to nie jest dobre. Życie toczy się dalej, choć po każdej chwili stawiam kropkę. To nierozsądne, do mnie pasuje. Mam osiemnaście lat, a co dotknę, to psuję. Rozumiesz? Ja nadal nie jestem pewna. Czasem czuję, że mam charakter małego dziecka.
Nawet jeśli mija czas…nawet jeśli mija czas, to zostaje w nas…to zostaje w nas na zawsze.
Czasem byłabym w stanie zrobić aż za wiele, choć powinnam mieć granice, że nie za wszelką cenę. Czujesz to samo? Naprawdę czasem trudno wybrać rozum, nie serce, gdy mieszasz go z wódką. Dziś czujesz pustkę, masz mieszane uczucia? Ja czuję tak to pisząc, ty, kiedy tego słuchasz. Wiem, nie jest łatwo, wszystko jest udawane. Bierzesz słuchawki, ja marnuję atrament. Nie umiem sprawić, żeby wszystko było dobrze, ale sprawię, żeby było chociaż trochę lepiej. Wszystko, co robię bywa czasem nierozsądne, ale czasem nie myślę, jestem tylko człowiekiem. I to nie tak, jak to wygląda w twoich oczach, inni mają gorzej, wiem, a i tak kocham te dźwięki, to jedyne, co mi pozostało. Wiszę na pętli, uwalniam umysł i ciało.
Nawet jeśli mija czas…nawet jeśli mija czas, to zostaje w nas…to zostaje w nas na zawsze.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.