Żądny ujrzenia Wielkiej obfitości różnych i dziwnych form Stworzonych przez przebiegłą naturę Dotarłem do wejścia wielkiej jaskini
Zgięty wpół Ze zmęczoną dłonią wspartą na kolanie Drugą zaś osłaniając zamknięte powieki I często pochylając się tu i tam, patrzyłem
[2x:] Patrzyłem, czy wewnątrz nie uda mi się czegoś dostrzec Co było mi uniemożliwione przez wielką ciemność Jaka tam panowała
Równocześnie Zrodziły się we mnie dwa uczucia: strach i pragnienie Strach przed tą groźną i ciemną pieczarą Pragnienie, by zobaczyć, czy wewnątrz nie zostało coś cudownego
Strach i pragnienie (x4) I pragnienie (x5) Strach i pragnienie Strach (x3) Strach i pragnienie PragnienieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.