Jestem taki sam, i myślę o tym samym Czuje się nie swój, choć nie sprzedałem się jeszcze Ostatnio boli głowa, lecz to nie przez zamy Ostatnio za często me smutki spadają z deszczem
Chyba ciut uzależniłem się od sławy Doświadczam tego gdy spaceruje po mieście Chciałbym tak jak kiedyś napić się zimnej kawy Nie myśleć za dużo, zawsze pisać szczerze
[Refren] Dajcie dojrzeć mi Chce w końcu to obejść Dobrą drogą iść To nie takie proste Znowu liczę dni Do tych w których dorosnę Piszę o tym samym Wiem że to żałosne (x2)
A to żaden postęp Kiedy stoje w miejscu, na palącym się moście A to żaden postęp Kiedy zamykam kłódkę, no bo boję się odejść To nie takie proste Gdy kłódka zardzewieje, umysłu nie otworzę To nie będzie proste Zamiast plażą iść, płynę słonym morzem
[Refren] Dajcie dojrzeć mi Chce w końcu to obejść Dobrą drogą iść To nie takie proste Znowu liczę dni Do tych w których dorosnę Piszę o tym samym Wiem że to żałosne (x2)
(A to żaden postęp, a to żaden postęp)
[Refren] Dajcie dojrzeć mi Chce w końcu to obejść Dobrą drogą iść To nie takie proste Znowu liczę dni Do tych w których dorosnę Piszę o tym samym Wiem że to żałosne (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.