Gdzie strumyk płynie z wolna, rozsiewa zioła maj, stokrotka rosła polna, a nad nią szumiał gaj. Stokrotka rosła polna, a nad nią szumiał gaj. Zielony gaj!
„W tym gaju tak ponuro, że aż przeraża mnie, ptaszęta za wysoko, a mnie samotnej źle. Ptaszęta za wysoko, a mnie samotnej źle”.
Wtem harcerz idzie z wolna: „Stokrotko, witam cię, twój urok mnie zachwyca, czy chcesz być mą, czy nie?”.
Stokrotka się zgodziła i poszli w ciemny las, a harcerz taki gapa, że aż w pokrzywy wlazł. A harcerz taki gapa, że aż w pokrzywy wlazł. Po pas!
A ona, ona, ona, cóż biedna robić ma? Nad gapą pochylona i śmieje się: „Cha cha!”. Nad gapą pochylona i śmieje się: „Cha cha!”.
Gdzie strumyk płynie z wolna, rozsiewa zioła maj, stokrotka rosła polna, a nad nią szumiał gaj. Stokrotka rosła polna…Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.