Świat nie jest taki zły, Świat nie jest wcale mdły, Niech no tylko zakwitną jabłonie, To i milion z nieba kapnie, I dziewczyna kocha łatwiej, Jabłonie, kwitnące jabłonie…
Wszystkim manna pada z nieba, Ludzie mają, co potrzeba, Darmo światło, gaz, lokale. Śpią od rana do wieczora, Czasem drepczą do kościoła I w nocy zmęczeni śpiewają…
Świat nie jest taki zły, Świat wcale nie jest mdły, Niech no tylko zakwitną jabłonie. Babcie wnuczkom bajki klecą, Złote zęby z nieba lecą, Jabłonie, kwitnące jabłonie…
Oto kurka na niebiesie, Zgadujemy, co nam niesie — Biały śnieg czy złotówki? Wszyscy klniemy: „Toż to skandal! Dzisiaj z nieba — wstyd i granda — Lecą gorące parówki”.
Świat nie jest taki zły, Świat wcale nie jest mdły, Tak kończymy tę naszą melodię. Wiosną ludzie umierają, Wiosną ludzie się kochają, I dziewczyna z ulicy, i złodziej.
Policjanci i poeci, Chuligani, złote dzieci, Wszyscy tańczą kankana. Śpią od rana do wieczora, Czasem drepczą do kościoła, A w nocy zmęczeni śpiewają…
Świat nie jest taki zły, Świat wcale nie jest mdły, Niech no tylko zakwitną jabłonie, To i milion z nieba kapnie, I dziewczyna kocha łatwiej, Jabłonie, kwitnące jabłonie…Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.