Podróżników czas, To daleki szlak, stopy pierwszy ślad, Kilometry tras, wielki błekit mórz, Wicher, deszcz i mróz, Czy jesienny chłód, czy skwar, Wyruszają znów w tę dal, Do nieznanych wysp ze snu, Wciąż za rokiem rok, płyną dzień po dniu,
Podróżników czas, To wędrówki trud pośród wielu dróg, To żaglowca maszt, oceanów toń, przyjacielska dłoń, Nieba jasny krąg jak biel, Nieodkryty ląd, ich sen, Żeby jawą się stał i trwał.
Podróżników los, Zmienne pory ma, smak porażki zna, Lecz pomimo trosk, pośród groźnych fal, Twardzi są jak stal, Choć ich wznosi prąd we mgle, I już prawie są na dnie, nie załamią się, o nie, Chwycą mocniej ster i osiągną cel.
Podróżników los, To tysiące mil, pełnych wiary chwil, Nagły serca głos, są jak mewy krzyk, Chwyta nowy świt, Jeśli zbudzi was już dziś, to najwyższy czas,by iść I marzenia swe nieść po kres.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.