Kochany mój, na brzegu łóżka czai się Uliczny snajper polujący na mój sen. Wytropi mnie, syrenim wyciem zwabi I rozstrzela wsystkie dobre sny. Kochany mój, nim zasnę Zawsze sprawdzam drzwi, barykaduję oczy, Uspokajam oddech i... nadzieje, że tym razem Nie namierzy mnie rozwiewa rubinowy sen. Kochany mój, dziś w nocy znowu u mnie był, Tak dziwnie nam mnie spojrzał zanim rozwiał się jak dym, broniłam się. Co z tego skoro, aż po świt toczyłam rubinowe sny.
Alarm! Alarm! Alarm! Alarm!
Nie będe więcej pisać, kończy mi się czerń i biel, Niedługo znowu będziesz mógł mnie tulić, Zmieniłam się, lecz jestem pewna, że rozpoznasz mnie, Mam w oczach niebo, a na piersi rubin.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.