Wyjeżdżajcie już chłopcy od „Piasta”. Pora, chłopcy, opuścić tę dziurę. Baby płaczą, napiekły Wam ciasta, złota klatka uniesie Was w górę... Wyjeżdżajcie, już szychta skończona! Pielęgniarki i lekarze są w szatni. Porozwożą Was suki po domach. Mają wszystkich..., Wasz szyb jest ostatni. Pan pułkownik sam wyciągnie rękę, gdzieś w kantorku bulgocze już czajnik... Żona z „Wujka” ma czarną sukienkę..., a poza tym – jest wreszcie normalnie!
Śpijcie w domu spokojnie, do rana, a zapłacą Wam, o cóż targować? Jutro druga pojedzie w dół zmiana, trza fedrować, fedrować. Fedrować! Ze dwunastu nie wróci górników, czterech zniknie, trzech stanie przed sądem, trzech oplują wieczorem, w dzienniku, dwaj są nie stąd... A reszta jest z rządem. Władza w Wasze przebrana mundury i bandyci, przebrani za władzę, znów na placu defilad, u góry, na przysięgę żołnierzy prowadzą.
Tylko honor jest Wasz, solidarni, Bryła węgla za polskie sumienie? Na Was czas, wyjeżdżajcie z kopalni, wolna Polsko, zepchnięta pod ziemię! Ład i spokój, i praca na górze, pojedyncze są jeszcze przypadki... Wolny kraj!!! Co Was trzyma w tej dziurze? Zbierać się, wsiadać do klatki!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.