Bóg się rodzi w zgiełku świata W samym sercu wielkich bitew Gdzie wschód słońca nie jest świtem Gdzie zbyt wolno płyną lata
Pan się rodzi! Kto Go widzi? Kto Go słyszy? Pan się rodzi! Kto ma w sobie tyle ciszy? Kto nie ginie w słów powodzi? Pan się rodzi w mojej samotności W mojej osobności do mnie szepcze Że wiara jest siostrą miłości Że wiara to serce
On przychodzi w środku nocy W mieście twierdzy nikt nie czuwa Elektryczna gwiazdka mruga Mnożą słowa źli prorocy
Pan się rodzi! Kto Go widzi? Kto Go słyszy? Pan się rodzi! Kto ma w sobie tyle ciszy? Kto nie ginie w słów powodzi? Pan się rodzi w mojej samotności W mojej osobności do mnie szepcze Że wiara jest siostrą miłości Że wiara to serce
I w rodzinie spór od rana Aż od krzyków drży Betlejem Pożegnali swą nadzieję Choć nie była im zabrana
Pan się rodzi! Ktoś Go widzi! Ktoś Go słyszy! Pan się rodzi! Nieraz w jednym, w dwóch dość ciszy By dla wszystkich tu przychodził
Pan się rodzi w zgiełku naszych myśli W zgiełku naszych myśli do nas szepcze Że Jemu się taki świat przyśnił Gdzie wiara to serceTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.