Starzeją się po kroczku krok Maciupki krok jak żabi skok - to bigotki Pomylił ich nieszczęsny mózg Z miłości skrą kropidła plusk - to bigotki Gdybym był diabłem to bym widząc je Urżnął klejnoty męskie swe Gdybym był Bogiem to na widok ich Zapomniałbym pacierzy swych Przez te bigotki
I w piersi gruch i w stułę cmok W procesji tłok po kroczku krok mkną bigotki Paciorek po, paciorek przed Ostrożny krok, nabożny szept - to bigotki Ubrane w czerń jak ksiądz proboszcz sam Co mniej by im pobłażać mógł Spuszczają wzrok ku ziemi jakby tam Poczciwy Bóg spał u ich stóp To bigotki
Sobotni zmierzch nie liczy trosk Wesoły tłum otacza kiosk Ale bigotki Ryglują drzwi na spustów sześć "toż jakiś chłop tu mógłby wleźć" - ech, bigotki Bo one wolą z mszy na mszę Przedreptać się i starzeć się A z nimi ich klejnoty co Pod suknią zaśniedziałe tkwią To bigotki
I schną i mrą po kroczku krok Linieje wzrok, siwieje lok - to bigotki Cmentarzyk jest o krok tuż, tuż A śmierci chłód naznacza już twarz bigotki A w niebie tym co nie ma go I zgasły go nie ujrzy wzrok Anielskie skrzydła im się śnią I do nich tam po kroczku krok Mkną bigotki ...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.