O, matko świętych przyzwyczajeń, Matko osiłków z mózgiem pchlim, Księżniczko ludzi co nie mają Wątpliwości w życiu swym.
Pozdrawiam Cię, pani Głupoto. Niedocenione jest królestwo Twe. Pozdrawiam Cię, pani Głupoto. Lecz powiedz jak to robisz, że:
Kochanków tylu masz i narzeczonych też, Reprezentantów moc i więźniów ilu chcesz? Pułapek różnych sto budują łapki Twe I każesz ludziom po kretyńsku wpadać w nie? Nietolerancją świat ozdabiasz raz po raz, I złą zazdrości łzą i ukłonami w pas?
Matko tych, co czekają w rządku, Z posagiem na małżeński dzwon. O, matko małżeństw tych z rozsądku - Księżno strojnych w futra żon.
Pozdrawiam Cię, pani Głupoto. Niedoceniane jest królestwo Twe. Pozdrawiam Cię, pani Głupoto. Lecz powiedz jak to robisz, że:
Porozumienia w lot uśmieszek rodzi się, Który przyprawia rogi panu a ból mnie? Że zapominam, iż prawdziwe kurwy to, Te które mówią "płać" nie przedtem tylko "po"?
I zawsze może tak Głupoto zdarzyć się, Że ujrzę oczy Twe na mego lustra dnie...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.