Nie obchodzi nas wasz szary świat My umiemy widzieć barwy, my umiemy cieszyć się Nie obchodzi nas wasz szary świat Jesteśmy młodzi, silni i zbuntowani
Tak bardzo się wstydzie własnych uczuć I robicie wszystko, aby ich nie okazywać Wszystko, co ludzkie, jest wam obce Ktoś nauczył was tego wyzbywać I nauczył też, abyście pouczali się nawzajem Co wam wolno, czego nie Co jest dla was dobre, a co złe Bezwarunkowo przyjmujecie ten zakłamany styl życia Żaden z was przy tym nie krzyknie Żaden nawet o nic nie zapyta
Nie obchodzi nas wasz szary świat My umiemy widzieć barwy, my umiemy cieszyć się Nie obchodzi nas wasz szary świat Jesteśmy młodzi, silni i zbuntowani
Nie obchodzi nas wasz szary świat My umiemy widzieć barwy, my umiemy cieszyć się Nie obchodzi nas wasz szary świat Jesteśmy młodzi, silni i zbuntowani
Nie obchodzi nas wasz szary świat My umiemy widzieć barwy, my umiemy cieszyć się Nie obchodzi nas wasz szary świat Jesteśmy młodzi, silni i zbuntowani
Jeśli widzisz same szare barwy Ściągnij klapki z oczu fundowane przez społeczeństwo Zacznij widzieć ludzi jakimi naprawdę są Zacznij widzieć siebie jakim naprawdę jesteś
Jakim naprawdę jesteś Jakim naprawdę jesteś Jakim naprawdę jesteś Jakim naprawdę jesteś
Nie pytaj ślepego, który odcień jest bielszy Nie pytaj głuchego, który dźwięk jest najpiękniejszy Nie pytaj samobójcy, którą drogą iść Pytam się sam siebie, jak powinienem żyć Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|