Nie dziwię się żę już nie mówisz mi dobranoc Nie dziwię się że czasu dla mnie mało masz Nie dziwię się Że z nią pochłaniasz jego całość Nie dziwię się że słuchasz wcale mnie Nie dziwię się Też nie dziwi mnie że już nie patrzysz na mnie tak samo Nie Ja się nie dziwię Flirtują razem tak niewinnie Ja patrzę na to są tuż przy mnie To nie boli wcale mnie
Nie dziwi mnie że z nią śniadanie chcesz zjeść Nie dziwi mnie że zamyślony stale jesteś Nie dziwi mnie że słuchasz tylko jej Nie dziwi mnie o nie dziwi mnie Nie dziwię się że wyjątkowa jest Choć dużo wiem Złamała milion serc
I skoro tak sprawa się ma nie mogę czekać Zaproszę ją do nas nie będę zwlekać Konkurencja jest godna będziemy razem sypiać I może dzielić moje życie na dwa Też pokochałam ją od pierwszego wejrzenia I może myślisz że do końca oszalałam Że nie dziwi mnie to wszystko co mi serwują Bo ta która odbiera mi męża to prawdziwa muza
Ty ja ona to nie boli mnie Ty ja onaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.