Świetliki, jak miliony kawałków Umiera światło w nas i kończy się nam czas W oczach twych widzę to i wierzę Jak płomień ręce twe nadajesz życiu sens
Pozwól by ciemność poprowadziła nas zgubić marzenia, poczuć jak kończy się czas Powiedz coś, poczuć chcę tego kłamstwa smak Jeden dotyk i zapłonę Jak statek kosmiczny pędzimy w noc zagubieni w świetle, jesteśmy tu wciąż Powiedz coś, poczuć chcę tego kłamstwa smak Jeden dotyk i zapłonę
Jeden dotyk i zapłonę Jeden dotyk i zapłonę
Żywi wciąż, twój dotyk jest jak światło Rozpala skórę mą, chcę znowu poczuć go Ty i ja, jedyni rozbitkowie Jesteśmy sami, wiesz ja tańczyć w słońcu chcę
Pozwól by ciemność poprowadziła nas zgubić marzenia, widzieć jak kończy się czas Powiedz coś, poczuć chcę tego kłamstwa smak Jeden dotyk i zapłonę Jak statek kosmiczny pędzimy w noc zagubieni w świetle, jesteśmy tu wciąż Powiedz coś, poczuć chcę tego kłamstwa smak Jeden dotyk i zapłonę Jeden dotyk i zapłonę Jeden dotyk i zapłonę
Diamenty wieczne są, lecz gdy jestem z tobą wszystko mam Czuję siłę w nas, która mogłaby zatrzymać czas Jak cząsteczki spadające z nieba tak pełnego gwiazd Słyszę jak wołasz mnie Słyszę jak wołasz z daleka
Pozwól by ciemność poprowadziła nas zgubić marzenia, widzieć jak kończy się czas Powiedz coś, poczuć chcę tego kłamstwa smak Jeden dotyk i zapłonę Gdy jesteś blisko czuję żar tylko z tobą dobrze tak Powiedz coś, poczuć chcę tego kłamstwa smak Jeden dotyk i zapłonę Jeden dotyk i zapłonę Jeden dotyk i zapłonę Jeden dotyk i zapłonę Powiedz coś, poczuć chcę tego kłamstwa smak Jeden dotyk i zapłonęTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.