Błoga nieszczerość wpadła do domu, ktoś za nią zamknął drzwi Wbiła się w szybę, zgubiła pióra dwa, kończył się właśnie film Chciała uciec, lecz za późno było już Za nim się spostrzegli pusty talerz ktoś postawił na ich stół
Walka z wiatrakami, nie pomoże czas Nie ma na co czekać, zaraz sypnie grad Uznajmy, że to sen, naprawdę dobry sen Teraz obudź się To co jest przed nami nie przeraża mnie
Może tęsknota wpadnie na wino, pięścią uderzy w stół Ściśnie żołądek, znajdzie telefon, popchnie by zrobić ruch Na wspomnienia wrzuci tylko piękny filtr Każe nam żałować, choć wiadomo, że zbyt cienka jest ta nić
Walka z wiatrakami, nie pomoże czas Nie ma na co czekać, zaraz sypnie grad Uznajmy, że to sen, naprawdę dobry sen Teraz obudź się To co jest przed nami nie przeraża mnie
Walka z wiatrakami, nie pomoże czas Nie ma na co czekać, zaraz sypnie grad Uznajmy, że to sen, naprawdę dobry sen Teraz obudź się To co jest przed nami nie przeraża mnie
Walka z wiatrakami, nie pomoże czas Nie ma na co czekać, zaraz sypnie grad Uznajmy, że to sen, naprawdę dobry sen Teraz obudź się To co jest przed nami nie przeraża mnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.