Zmieniłes adres Nie wie nikt W tym mieście Gdzie Cię szukać mam Wszystko tak nagle Nie wie nikt Gdzie jesteś I czy jesteś sam To nie twoja wina Chciałeś dobrze ale wyszło źle Mogłam Cię zatrzymać Nie wiem czemu tak nie stalo się
Samotności ze sto lat (pewnie czeka mnie pewnie czeka mnie) W towarzystwie moich wad (ciągle szukam cię ciągle szukam cię) Bo mój własny anioł stróż (stracił wiarę i stracił wiarę i) Za mną nie chce chodzić już (nie pomoże mi nie pomoże mi)
To nie jest łatwe Gdy co noc Poduszka mokra jest od lez I Bóg mi świadkiem Ze co noc Go pytam jaki to ma sens Sto lat samotności Jawi się przede mną jak zły sen Jakby było prościej Gdybym tylko odnalazła Cię
Samotności ze sto lat (pewnie czeka mnie pewnie czeka mnie) W towarzystwie moich wad (ciągle szukam cię ciągle szukam cię) Bo mój własny anioł stróż (stracił wiarę i stracił wiarę i) Za mną nie chce chodzić już (nie pomoże mi nie pomoże mi)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.