[Zwrotka 1: Sanah] Nie wiem czy to miało sens Hulać tak, hulać tak Kolejny raz Carpe diem z dnia na dzień A potem sza Cicho sza, cicho sza
[Przedrefren] Sorka za ten telefon Dzisiaj o drugiej w nocy Tylko chciałam pomocy I Ciebie W słuchawce słyszałam śmiech Naiwna ja, naiwna ja
kartky:
Zanim wrócimy do prawdy tych dni Nie musisz myśleć dokładnie jak ja Iluzja mami nas ostatkiem sił To droga bez koloru i świat bez barw Świat bez barw
[Refren: Sanah] Mogłam mówić co myślę Na cały głos Mogłam nie brać do siebie Gdy zranił ktoś Mogłam trzymać Cię mocniej Gdy chciałeś iść Mogłam tak (mogłam tak), mogłam tak (mogłam tak) Mogłam wziąć Cię do tańca Ostatni raz I obiecać, że parkiet Jest tylko nasz Teraz jakoś magicznie Chcę cofnąć czas Mogłam tak (mogłam tak), mogłam tak (mogłam tak)
[Zwrotka 2: kartky] I patrzę w te oczy zmęczone jak nasza długa droga donikąd i ja Próbuję się znowu oszukać, że koniec to wizja daleka tak nam Mam dziurawe buty na nogach i usta zmrożone prawie do krwi Gnam po, kurwa, sam nie wiem, ale nie wiem, gdzie indziej mam iść Mam Marlboro setki, poza tym nic więcej i liczę, że wkrótce zmienię ten stan I jestem tak słaby, że błagam, więcej nie dawaj mi szans Negatywne konotacje, to ze mną chodź, ponadczasowe inspiracje, choć ciemna noc Jest tak młoda, że zrobimy wszystko nim zapadnie mrok, mijam się z Tobą o krok Jak można zaplanować wszystko tak źle, to masakra Daj mi odetchnąć, zanim zabierze mnie ciemność mistycznego miasta Aqualta Mam nowy soundtrack dla Ciebie, zanim znowu rzucisz majtki na ziemię Daj mi nadzieję, bo nie wiem czy jesteś, czy robię to tylko dla siebie, nie wiem Lgnę jak ćma do blasku jej oczu, chcę dotknąć jej twarzy i ust Zrywam z niej czarną tunikę i wiem, że nie da mi złapać dziś tchu Jesteś moim marzeniem, ja cieniem, na który rzucasz swój blask Mam wszystko co trzeba, ale bez Ciebie nie umiem wzbić się do gwiazdTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.